Wieczorem 24 sierpnia mieszkanka Orzesza rozmawiała przez telefon z 5-letnią córeczką, która pojechała ze swoim ojcem pociągiem do Wisły. Podczas rozmowy dziewczynka płakała i była wystraszona, kobieta nabrała podejrzeń, że jej mąż jest nietrzeźwy. O swoich obawach postanowiła poinformować mikołowską policję. Informację przekazano do Komisariatu w Wiśle. Policjanci ustalili adres pobytu mężczyzny i dziewczynki. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w organizmie nieodpowiedzialnego ojca. Po pięciolatkę przyjechała jej mama, dziecko wróciło do domu całe i zdrowe. 26-letni mieszkaniec Orzesza stanie teraz przed sądem rodzinnym.
Fot. podkom. Rafał Domagała
info. pras.
ⓒ2017 vifi.pl / Projekt i wykonanie: Marcin Bujok