61 załóg na otwarcie sezonu RSMŚl

Po ponad pięciu miesiącach zimowej przerwy do rywalizacji powracają zawodnicy startujący w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska. Pierwsza rundą sezonu 2019 będzie zaplanowany na najbliższy weekend Rajd Ziemi Głubczyckiej (17-18 maja). Na starcie zawodów ustawi się w sumie 61 głodnych zwycięstwa załóg. Na liście zgłoszeń nie brakuje ubiegłorocznej czołówki, jak gości z Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, więc kibice mogą spodziewać się emocjonującego motoryzacyjnego widowiska.

W sezonie 2019 będziemy mogli oglądać pierwszą edycję Rajdu Ziemi Głubczyckiej, jednak nad jego przygotowaniem czuwała doświadczona ekipa, która ma już doświadczenie w organizacji imprez RSMŚl. Nowa runda oznacza jednak, że w sobotę 18 maja na mecie w Głubczycach poznamy zawodników, którzy jako pierwsi w historii będą mogli pochwalić się zwycięstwem w tej imprezie.

Pośród kandydatów do tego lauru znaleźli się kierowcy i piloci z czołówki zeszłorocznych mistrzostw Śląska. Listę otwiera Adam Wrocławski, drugi zawodnik klasy RO 1, który tym razem będzie pilotowany przez Kamila Hellera – niezwykle doświadczonego pilota mającego na swoim koncie mistrzostwo Polski zdobyte wraz z Filipem Nivette. Kolejne numery na swoje samochody nakleją Łukasz Godula i Daniel Nowak, czyli obecni czempioni Pucharu Peugeota i Citroena, którzy na sezon 2019 przesiadają się do Hondy Civic i liczą na walkę o tytuł w klasyfikacji generalnej. Nie zabraknie także Grzegorza Ciombora i Marcina Boryckiego, którzy nabierali tempa pod koniec ubiegłego roku, czy też rodziny Bębenków – syna Bartka i ojca Grzegorza, którzy pozostają w klasie PPC, jednak po owocnym roku zbierania doświadczeń chcą powalczyć o koronę. Warto również dodać, że do rywalizacji wraca także Piotr Baran, trzeci zawodnik sezonu 2017, którego w zeszłym roku trapiły kosztowne awarie, co znacząco ograniczyło jego program startów.

Ogółem na trasie zobaczymy 11 załóg w klasie RO 1 (auta z silnikami od 1600 do 2000 cm3), a także 12 w RO 2 (samochody z silnikami o pojemności od 1400 do 1600 cm3). Dodatkowo będzie im towarzyszyć sześć załóg zgłoszonych w ramach Pucharu Peugeota i Citroena oraz po dwie w ramach klas RO Open N oraz RO Open 2WD. Dla kibiców atrakcją będą także występy gości, wśród których znaleźli się między innymi Tomasz Sztwiertnia, czyli mistrz Śląska z sezonu 2016, Arkadiusz Lechoszest, który w Głubczycach wystartuje Skodą Fabią S2000, a także Grzegorz Olchawski, rywalizujący za kierownicą zjawiskowego Audi Quattro A2.

1. Rajd Ziemi Głubczyckiej rozpocznie się w sobotę 18 maja o godzinie 8:33, kiedy kierowcy i piloci wyjadą na pierwszy odcinek specjalny. Na załogi będą czekać dwie próby sportowe, a każda z nich będzie pokonywana trzykrotnie. W sumie trasa rajdu liczy 43,32 kilometra, a zwycięzców poznamy tego samego dnia 16:27, gdy na rynku w Głubczycach rozpocznie się ceremonia mety.

Wypowiedzi przed 1. Rajdem Ziemi Głubczyckiej:

Adam Wrocławski (Renault Clio): – Rajd Ziemi Głubczyckiej raczej nie będzie dla nas łatwy, ze względu na samochód. Podczas zeszłorocznego Rajdu Baborowa Renault Clio odstawało od Hond za sprawą mniejszego rozstawu osi oraz przełożeń skrzyni biegów. Na długich prostych brakowało mi prędkości maksymalnej i przez to trochę traciłem. Wiele będzie więc zależeć od charakterystyki odcinków, które rozgrywane są mniej więcej w tym samym regionie. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać, ale rzecz jasna damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że zaowocuje to wysoką pozycją na mecie.

Grzegorz Ciombor (Honda Civic): – W tym sezonie jesteśmy znacznie lepiej przygotowani do nadchodzącej rywalizacji. Dzięki wsparciu naszych sponsorów samochód jest doinwestowany, a my mieliśmy okazję wystartować już w dwóch rajdach. Także można powiedzieć, że przed pierwszą rundą RSMŚl jestem już rozgrzany, jednak ostrożnie podchodzę do Rajdu Ziemi Głubczyckiej. Będziemy jeździć po dość szybkich odcinkach specjalnych, co nie do końca mi pasuje, jednak od ostatniej tego typu imprezy, czyli Rajdu Baborowa, zrobiliśmy spore postępy. Wiadomo, że każdy staje na starcie, aby walczyć o jak najwyższe lokaty, jednak w tym przypadku będę zadowolony z miejsca w pierwszej piątce – to jest nasz cel minimum. Na pewno nie będziemy jednak odpuszczać i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Bartłomiej Bębenek (Citroen Saxo): – Wraz z tatą pojawimy się w Głubczycach i pojedziemy tym samym Citroenem Saxo, którym ścigaliśmy się w 2018 roku. W zimie przeszedł gruntowną rewizję. Liczę, że dobrze nam pójdzie podczas pierwszej rundy. Rajd Ziemi Głubczyckiej jest rozgrywany na podobnych trasach co zeszłoroczny Baborów, a tam wygraliśmy w klasie i zajęliśmy dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Miło byłoby więc przynajmniej powtórzyć ten wynik.

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska – informacje:

RSMŚl to cykl rajdów okręgowych, organizowanych przez automobilkluby zrzeszone w Polskim Związku Motorowym (ZO Katowice). Rundy zaliczane do RSMŚl to jednodniowe rajdy, o łącznej długości odcinków specjalnych od 25 do 50 km. Mogą brać w nich udział kierowcy posiadający licencję RN (licencja rajdowa I stopnia), oraz piloci posiadający licencję R, RN, lub R-codriver. Kierowcy z licencją R (licencja rajdowa II stopnia) mogą startować tylko w klasie Gość. Do zawodów dopuszczone są samochody posiadające aktualną lub wygasłą licencję FIA/PZM oraz samochody klasy Open. Wszystkie pojazdy i zawodnicy muszą posiadać wyposażenie bezpieczeństwa zgodne z regulaminem mistrzostw.

Kalendarz mistrzostw tworzy sześć rund, w których zawodnicy ścigają się po asfaltowych odcinkach specjalnych:

źródło: www.glubczyce.rsmsl.pl

Exit mobile version