Alan Serwatka ma dwa latka, wyglądem przypomina małego aniołka ze złotymi loczkami i rozbrajającym uśmiechem. Niestety, chłopczyk od urodzenia wyróżnia się wśród innych dzieci, bo jedna z jego nóżek jest krótsza i wykrzywiona. Dziecko cierpi na brak kości strzałkowej zwany Fibular hemimelia – (FH), a to oznacza, że Alankowi grozi amputacja. Pojawiła się jednak szansa na zdrowie – operacja na Florydzie u Dr. Paleya, niekwestionowanego autorytetu w zakresie leczenia podobnych schorzeń. Dr. Dror Paley uratował i postawił na nogi już wiele dzieci z Polski.
„Kiedy patrzę na uśmiech mojego Synka wypełnia mnie nadzieja i wiara w to, że któregoś dnia ten mały Smyk stanie na obie nóżki. Moim marzeniem jest zagrać z nim w piłkę. Pamiętam dumę mojego ojca, który wspierał mnie na meczach, kiedy to jeszcze sam grałem w drużynie młodzików. Chciałbym chodzić na mecze mojego syna, kibicować mu z trybun. Kiedy o tym myślę, wypełnia mnie duma. Moje marzenie? Chciałbym, żeby mój syn odzyskał pełną sprawność, był w pełni samodzielny. Chciałbym za kilka lat móc nauczyć go jeździć na rowerze, widzieć jak gania za piłką, bawi się, skacze. To jest moje największe i jedyne marzenie, aby się spełniło potrzebujemy środków pieniężnych, które umożliwią nam leczenie i operacje Alanka. Wiem, że jest to możliwe, ogromnie w to wierzę. Już nas widzę grających razem w piłkę, roześmianą buźkę Alana i jak woła: – tato, gol! Damy radę Alanku, kiedyś staniesz na dwie nóżki, tuż obok mnie!” – TATA.
Działacz Beskidu Skoczów Marek Kamyczek wspólnie z prezesami i zarządem klubu postanowili pomóc małemu Alankowi.
Serdecznie zachęcamy do wsparcia akcji!