Ewakuacja oddziału psychiatrycznego

ewakuacja oddziału psychiatrycznegoPacjentka wybiegła z sali z okrzykiem  – Pali się! Jestem poparzona! Pielęgniarka Oddziałowa zareagowała błyskawicznie. Zaalarmowała personel, a gdy do akcji włączyła się pani „lekarz dyżurny” oraz inni uczestnicy, wezwano straż pożarną, pogotowie i ochronę zakładu. Wyznaczono osoby do wyprowadzenia pacjentów dwiema drogami ewakuacyjnymi. Pacjent leżący natychmiast został przetransportowany na noszach na zewnątrz. Nadjechał ambulans, poparzona pacjentka została także zaopatrzona. Podjechała straż pożarna, kierujący akcją zlecił sprawdzenie wszystkich pomieszczeń i szybkie podłączenie do hydrantu…cała akcja trwała tylko 10 minut. Na szczęście były to kolejne ćwiczenia ewakuacji.

Wzorem lat ubiegłych 16 listopada w Szpitalu Śląskim w Cieszynie zostały przeprowadzone ćwiczenia ewakuacji w ramach obowiązku „…praktycznego sprawdzenia organizacji oraz warunków ewakuacji”, a także jako element sprawdzający w ramach zaleceń akredytacyjnych. W założeniu każdy oddział szpitalny powinien przejść „test ewakuacyjny”. – Plan ten realizujemy już od wielu lat. W latach ubiegłych były to oddziały: laryngologiczny, dermatologiczny, chirurgiczny dla dzieci oraz psychiatryczny. Tak więc ten oddział ćwiczył już dwukrotnie. W roku bieżącym, będąc bogatszymi o doświadczenia z poprzednich takich przedsięwzięć, musieliśmy wybrać ponownie budynek Pawilonu VII, mieszczący Oddział Psychiatryczny – mówi Henryk Neffe, Inspektor ds. ochrony przeciwpożarowej i obronnych. Wybór ten podyktowany był, poza decyzjami  Komendantów Państwowej Straży Pożarnej szczebli powiatowego i wojewódzkiego, także potrzebą przeprowadzenia ćwiczeń w budynku mieszczącym oddział ciężki i szczególny pod względem ryzyka w zakresie bezpieczeństwa ogólnego, w tym pożarowego. – Mając to na uwadze, musieliśmy znów zmierzyć się z tym ryzykiem, organizując powyższe zamierzenie, oczywiście w trakcie normalnej szeroko rozumianej działalności leczniczej w warunkach niepogorszonych na oddziale. Będąc pełnymi obaw o powodzenie naszego zamierzenia, zdołaliśmy przygotować je i przeprowadzić – zaryzykuję to stwierdzenie – po raz kolejny wzorowo – dodaje H.Neffe.

Trudności w przeprowadzeniu ćwiczenia musiał wziąć na swoje barki cały Oddział Psychiatryczny. Do sukcesu przyczyniły się także osoby spoza Oddziału Psychiatrycznego, biorące udział w ćwiczeniu w charakterze pozorantów – pacjentów tego oddziału i wykonawców innych przydzielonych ról, dysponent oraz załoga szpitalnego ambulansu transportowego, a także dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie (tzw. pierwszy rzut ratowniczy).

źródło: szpitalslaski.pl

Exit mobile version