Gorzko-słodki start w pierwszej rundzie!

fot. Wojciech Anusiewicz RALLYSHOT

Emocje po Rajdzie Nyskim opadły więc możemy podsumować nasz gorzko-słodki start w pierwszej rundzie Rajdowych Mistrzostw Południa. Dlaczego gorzki? Od pierwszych metrów walczyliśmy z awariami, ale zacznijmy od początku. Po sobotnim „prologu” okazało się że uszczelka kolektora wydechowego powiedziała „DOŚĆ” i opuściła nasz samochód przez co było spore ryzyko uszkodzenia chłodnicy. Usterkę udało się zabezpieczyć do tego stopnia aby nie wyrządziła więcej szkód.

Czas na niedzielne odcinki. W pierwszym zakręcie na OS1 poczułem dziwne zachowanie auta, ale jeszcze nie byłem świadom tego co się stało. Dojeżdżamy do pierwszego „szóstkowego zakrętu” i już wiem że sukcesem będzie jeśli ukończymy bezpiecznie pierwszą pętlę rajdu. Samochód nie skręca, ledwo mieścimy się pod wiaduktem przy prędkości 140km/h. Szybka diagnoza na dojazdówce, uszkodzone oba przednie wahacze (tuleje). Pojawiła się myśl że to koniec walki o generalkę rajdu. Ogromne straty czasowe, ale dojechaliśmy do serwisu gdzie czekały na nas nowe części. Niestety w 30 minut zdążyliśmy naprawić tylko lewą stronę auta, ale przez to mogliśmy pojechać sporo szybciej i odrobić bardzo dużo czasu.

Po drugiej pętli awansujemy na 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, ale to nie koniec problemów… Pojawia się problem z 4 biegiem, nie można go wbić na redukcji-kolejna chwila zwątpienia. Podczas kolejnego serwisu naprawiamy prawą stronę zawieszenia. Jakimś cudem odnajdujemy 4 bieg, ale bardzo ciężko go wrzucić. Plan na ostatnią pętlę był prosty. Atakujemy ale bez zbędnego ryzyka. Jaki był efekt to już wiecie. Wygraliśmy pierwszą rundę Rajdowych Mistrzostw Południa. Pierwsza wygrana w karierze, wygrane 3 odcinki specjalne w klasyfikacji generalnej (w tym power stage). Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy.

Z tego miejsca chciałbym OGROMNIE podziękować mojemu pilotowi Robert Sęk za GENIALNĄ pracę którą wykonał przed rajdem jak i podczas jego trwania. Bezbłędne dyktowanie to klucz tego sukcesu. Dziękuję!

Kolejnymi osobami które zasługują na ogromne podziękowania są Leszek Gluza , Seweryn Gluza – bez nich nie było by szans na szybką jazdę!

Nasz udział w sezonie 2023 jest możliwy dzięki partnerom, którzy obdarzyli nas ogromnym zaufaniem:

„SKORPION” Wiesław Sikora, Kowalik Transport i Logistyka, STAFFA Restauracja u Nepalczyka, Ice-Mastry, ViFi.pl, Śląsk Cieszyński 112, np126p.pl,  Auto Duda – Części Samochodowe.

Marcin Biernat, Alicja Biernat, Grzegorz Woźny, ATM Rally Team, Łukasz Zieja , Bartek Gaura , Julia Podgórska, RALLYSHOT – dziękuję za wszystko.  Dziękuję również wszystkim zawodnikom za walkę i dobrze spędzony weekend. Rywalizacja z wami to czysta przyjemność !

źródło: mat. pras. Marcin Gluza Motorsport

Exit mobile version