Podczas drugiej pętli Szejowie narzucili jeszcze lepsze tempo i konsekwentnie odrabiali straty. Wszystkie trzy rozegrane próby Jarek i Marcin ukończyli w pierwszej trójce. Najlepiej załoga GK Forge Metkom Rally team radziła sobie na OS 6, na którym zajęła drugą pozycję, a od zwycięstwa dzieliło ją zaledwie 1,3 sekundy. Skuteczna jazda zaowocowała dużym awansem w klasyfikacji rajdu – na czterech oesach Szejowie odrobili aż 35 pozycji. Dzięki temu Jarek i Marcin kończą dzień inkasując ważne punkty za siódme miejsce w klasyfikacji sobotniej części Rajdu Pribram.
Od pierwszego odcinka specjalnego liderami finałowej rundy Mistrzostw Czech pozostają zeszłoroczni zwycięzcy rywalizacji w Przybramie – Jan Dohnal i Michal Ernst. Kierowca Forda Focusa WRC był niepokonany na pięciu z siedmiu dzisiejszych oesów i wypracował 48,1 sekundy przewagi nad drugim Vaclavem Pechem. Sześciokrotny zwycięzca tego rajdu zapisał na swoje konto dwa pozostałe odcinki. Trzecia załoga dzisiejszej rywalizacji – Stajf/Skacelova (Skoda Fabia R5) – traci do liderów już blisko 1 minutę i 20 sekund.
Do rozegrania pozostaje jeszcze drugi etap 7. rundy mistrzostw Czech, który wystartuje jutro o 7:18. Na zawodników czeka osiem odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 67 kilometrów.
Jarek Szeja: – Za nami naprawdę wymagający etap, ale cieszę się, że kończymy go w tak dobrym stylu. Wszystkie odcinki z wynikiem na podium – tak udanej pętli w tym sezonie jeszcze nie mieliśmy. To najlepiej pokazuje, że wszystko na co pracowaliśmy przez cały rok przynosi wymierne efekty. Rozwijamy się i realizujemy konsekwentnie swoje najważniejsze cele, a to daje nam powody do dumy. Szkoda tej przebitej opony, bo wynik mógł być dużo lepszy, ale jedziemy czysto i coraz szybciej, utrzymując tempo, z którego możemy być zadowoleni. Odcinki są bardzo zróżnicowane, a warunki niezwykle wymagające. Fragmenty suche i czyste przeplatają się z tymi mokrymi, pełnymi błota, gdzie jest diametralnie różna przyczepność, a to wszystko przy dużych prędkościach. Trzeba się naprawdę mocno skupić, żeby nie popełnić błędu. Jest ciężko, ale ja właśnie na takie warunki liczyłem. Dzisiejszy etap kończymy w pozytywnych nastrojach i czekamy na jutrzejsze wyzwania. Niedziela może być pod tym względem jeszcze trudniejsza. Kilometrów do przejechania mamy mniej, ale za to odcinki będą szybsze i bardziej śliskie. Straty są spore, ale ten rajd pokazał, że tutaj wiele jeszcze może się zdarzyć.
Klasyfikacja 38. Rajdu Pribram po I etapie
1. Dohnal/Ernst (Ford Focus WRC) 37:40,7 s
2. Pech/Uhel (Ford Fiesta R5) +48,1 s.
3. Stajf/Skacelova (Skoda Fabia R5) +1:18,9 s
4. Trojan/Chlup (Skoda Fabia R5) +1:50,6 s
5. Kopacek/Rendlova (Subaru Impreza STI) +1:56,5 s
6. Tarabus/Machů (Škoda Fabia S2000) +2:00,2 s.
7. Szeja/Szeja (Ford Fiesta R5) +3:20,7 s.
8. Pesl/Pesek (Mitsubishi Lancer Evo IX) +3:35,6 s
9. Pokorny/Lasevic (Skoda Fabia R5) +3:38,3 s.
10. Trneny/Pritzl (Skoda Fabia WRC) +3:48,4 s.
11. Nesetril/Cernoch (Porsche 997 GT3) +3:52,5 s.
12. Janota/Novak (Porsche 997 GT3) +4:09,6 s.
13. Pondelicek/Vybiral (Skoda Fabia S2000) +4:11,5 s
14. Tucek/Dufek (Mitsubishi Lancer Evo IX) +4:34,6 s
15. Zimmerman/Schleichert (Renault Clio R3) +4:49,8 s
W sezonie 2017 Jarosława i Marcina Szejów wspierają: GK Forge Grelowski Obróbka Plastyczna Metali, Grupa Metkom, Satjam, Darma, Deco-Car, Minimax, Viralseedi Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester oraz patroni medialni: Wirtualna Polska, TVP Katowice, Motowizja i portal OX.pl.
inf.prasowa
fot. Jakub Rozmus