Pierwsze plamy robiono jedynie z gałązek wierzbowych – „bazi” dlatego Niedziela Palmowa zwana była kiedyś Niedzielą Wierzbową, później zwyczajowo wykonywano je z większej liczby roślin, a znaczenie większości z nich i przypisywane im moce sięgają wierzeń, i zwyczajów Słowian. W Brennej robiono je zwykle z 7 roślin:
- Kłokoczka południowa, której dziś trudno szukać po za ogródkami, a jej stanowiska są niezwykle rzadkie w Polsce – zwana także drzewem różańcowym (z nasion wyrabiano różańce). Krzew ten chronił domostwo, ludzi i zwierzęta przed złymi mocami, zapewniał zmarłym spokój.
- Wierzba, tej roślinie niezależnie od gatunku przypisywano przynoszenie szczęścia, płodności, zdrowia i sił witalnych, w medycynie była pierwszym źródłem salicylanów – działających przeciwbólowo i przeciwgorączkowo. Bazie (tzw. kotki) z poświęconej palmy dawano dzieciom w razie bólu gardła i dla zdrowia. Później dodano wierzbie nieco diaboliczności, z wierzbowych witek miały czarownice miotły, a często można było koło niej spotkać samego Borutę.
- Lipa, dawała dobre drewno, kwiaty na herbatę i orzeszki na olej, jednocześnie to jedna
z najbardziej magicznych roślin. Była drzewem bóstw życia rodzinnego, symbolizowała witalność, płodność, życie i śmierć, chroniła ludzi i zwierzęta. Sadzono ją przy domostwach, aby chroniła je przed piorunami. - Cis, kojarzony z nieśmiertelnością i zmartwychwstaniem, jednocześnie roślina trująca, dawniej zatruwano nią strzały, dziś używa się go w onkologii. Z drewna cisowego wykonywano najlepsze łuki, których używać mogli jednie najlepsi łucznicy. Roślina chroniona.
- Barwinek, symbol nieśmiertelności i wieczności, rzadki w Polsce i objęty obecnie częściową ochroną.
- Leszczyna, symbol plenności, sił witalnych i pomyślności – chroniła przed złymi mocami. Witki leszczynowe wskazywały miejsce, w którym należało postawić dom, szukać wody i skarbu.
- Czarny Bez, już od czasów słowiańskich chronił ludzi i zwierzęta przed chorobami i gradem, sadzono go przy każdym domostwie. Zarówno kwiaty i owoce mają działanie prozdrowotne, nie należy ich spożywać surowych, ze względu na możliwość zatrucia.
Do palmy często dokładano roślinę ciernistą – mającą symbolizować koronę cierniową, dodawano również czerwoną wstążkę (był to jedyny dozwolony kolor) – symbolizowała ona krew Chrystusa. Zainteresowanie wydarzeniem i ilość osób, które wzięły udział w warsztatach przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Zarówno najmłodsi, jak i dorośli uczestnicy warsztatów zabrali własnoręcznie przygotowane plamy do domu.
inf.: Magda Mildner / Beskidzki Dom Zielin „Przytulia”