Do zdarzenia wczoraj w Cieszynie na ul. Michejdy. Około 10.00 patrol cieszyńskich wywiadowców legitymował dwóch mężczyzn. W trakcie rozmowy mężczyźni twierdzili, że w dniu wolnym od pracy postanowili przyjechać z Siemianowic Śląskich do Cieszyna „na spacer”. Po przejściu do czeskiego Cieszyna jeden z nich spacerował brzegiem Olzy, a drugi poszedł na „zakupy”. Wracając do Polski spotkali się na Moście Przyjaźni. I tak wracając ul. Michejdy do samochodu, zostali zatrzymani przez policjantów. W trakcie kontroli jeden z nich, 30-latek, przyznał, że posiada przy sobie worek z marihuaną, którą kupił u naszych południowych sąsiadów. Jak się okazało, jego 31-letni kolega nic o tym nie wiedział. Mundurowi zabezpieczyli narkotyk. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego kolega na przesłuchanie. W sumie policjanci zabezpieczyli marihuanę, której ilość pozwoliłaby na przygotowanie 100 działek dilerskich. Zatrzymany 30-latek usłyszał już zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia, za ich przemyt nawet 5.
źródło: KPP Cieszyn