Cieszyńscy policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Mikołowa, który posiadał przy sobie 200 gramów marihuany. Wczoraj ( 21 marca ) na wniosek prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
We wtorek rano na ulicy Zamkowej policyjni wywiadowcy z cieszyńskiej prewencji zauważyli mężczyznę, który bardzo nerwowo się zachowywał. Mundurowi postanowili go wylegitymować. Mieszkaniec Mikołowa zaskoczony policyjną kontrolą od razu przyznał się, że z terenu Czech przemycił do Polski 200 gramów marihuany. Narkotyki miał ukryte w plecaku. Policjanci zarekwirowali środki odurzające. 30-letni mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi. Sprawca został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Prokurator postanowił o objęciu go policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.