Zakład Ubezpieczeń Społecznych regularnie sprawdza, czy chorzy prawidłowo korzystają ze zwolnienia lekarskiego. Niestety, wciąż jest grono osób, które zamiast skupić się na leczeniu dorabia u drugiego pracodawcy albo prowadzi własny biznes.
ZUS, zgodnie z ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ma obowiązek prowadzić systematyczną kontrolę orzekania o czasowej niezdolności do pracy i prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. W związku z tym oddziały ZUS w województwie śląskim od stycznia do czerwca przeprowadziły ponad 34 tys. kontroli osób, które korzystały z „chorobowego”. Oddział ZUS w Bielsku-Białej przeprowadził 3186 kontroli, w wyniku których wydano 179 decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń na prawie 145 tys. zł.
W całym województwie śląskim takich decyzji wstrzymujących wypłatę świadczenia zapadło 2064. Kwota cofniętych zasiłków chorobowych dla województwa sięgnęła 2,11 mln zł.
– Podczas kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich ZUS sprawdzał, czy chorzy prawidłowo korzystają z chorobowego, czy przypadkiem w tym czasie np. nie pracują, co jest niedozwolone, albo nie remontują mieszkania, bądź jeżdżą na wakacje czy latają na paralotniach, tak jak to było w jednym ze śląskich oddziałów, bo takie sytuacje też się zdarzały. Z terenu bielskiego ZUS 93 osoby nieprawidłowo wykorzystywało zwolnienie lekarskie. Warto pamiętać, że kontrole wykorzystywania zwolnień lekarskich mogą prowadzić i prowadzą również samodzielnie pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników – informuje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
W przypadku kontroli orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS badali, czy korzystający ze zwolnień faktycznie byli niezdolni do pracy w dniu kontroli. W efekcie po kontroli lekarza orzecznika 86 zwolnień z terenu bielskiego ZUS trzeba było skrócić, bo ubezpieczeni mogli już wrócić do pracy.
Jeśli chodzi o dane ogólnopolskie to w I półroczu tego roku skontrolowano 241,1 tys. osób, które korzystały ze zwolnień lekarskich. Wydano ponad 15 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę świadczenia. Kwota wstrzymanych świadczeń sięgnęła 12,6 mln zł.
Do czasu powszechnego wejścia w użycie elektronicznego zwolnienia lekarskiego, co stanie się 1 grudnia 2018 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek obniżyć o 25 proc. świadczenie wszystkim tym, którzy w ciągu 7 dni nie dostarczą zwolnienia pracodawcy lub do ZUS.
Świadczenie jest obniżane za każdy dzień zwłoki, począwszy od 8 dnia zwolnienia. W pierwszym półroczy tego roku w bielskim ZUS było 446 takich przypadków. Łączna kwota obniżenia wyniosła ponad 25 tys. zł. W całym kraju ZUS obniżył z tego tytułu świadczenie chorobowe na kwotę blisko 2,1 mln zł.
ZUS, zgodnie ze swoimi uprawnieniami, obniża podstawę wymiaru świadczeń chorobowych do 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, gdy osoba na zwolnieniu lekarskim traci tytuł do ubezpieczenia np. w wyniku wygaśnięcia umowy o pracę. W związku z tym I półroczu tego roku ZUS w Bielsku-Białej w 838 przypadkach obniżył świadczenie na kwotę 1 mln 46 tys. zł. W skali kraju ZUS obniżył świadczenia blisko 90 tys. osobom na kwotę 83,5 mln zł.
Łącznie w I półroczu 2018 r. ZUS wstrzymał bądź obniżył świadczenia chorobowe na kwotę 98,1 mln zł.
Beata Kopczyńska – regionalny rzecznik ZUS w województwie śląskim
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Reymonta 2, 44-200 Rybnik
tel.: 32 4328 650
kom.: 502 006 835