Tylko w miniony weekend ponad tysiąc żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wspierało niemal 300 szpitali i innych placówek medycznych w całej Polsce. Działania prowadzone są w ramach operacji Trwała Odporność.
Obecnie trwa wprowadzanie terytorialsów do wszystkich szpitali w kraju. Ich zadaniem jest przejęcie części obowiązków pracowników placówek medycznych, a tym samym odciążenie wykwalifikowanego personelu, który dyrektorzy szpitali mogą skierować do najbardziej potrzebujących pacjentów.
Żołnierze mierzą temperaturę, dokonują wstępnego triażu, kierują ruchem pacjentów, pomagają w wypełnianiu ankiet, ale także pobierają wymazy czy – tak jak ostatnio – w szpitalu im. Radzimira Śmigielskiego w Skwierzynie włączyli się w opiekę nad pacjentami Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
Do działań w tej placówce skierowano żołnierzy z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 2 Lubelskiej Brygady OT.
Zadaniem żołnierzy działających w tzw. Grupie Interwencyjnej jest przede wszystkim opieka nad seniorami i pomoc personelowi medycznemu w codziennych czynnościach.
— Traktujemy żołnierzy jak nasz personel — mówi mgr Jolanta Prędkiewicz, naczelna pielęgniarka szpitala w Skwierzynie. — Bardzo pomagają nam w opiece nad pacjentami. Osobiście kocham opiekować się pacjentami geriatrycznymi, ale wiem, że jest to wyzwanie i nie każdy daje sobie z tym radę. Dzięki pracy lubuskich terytorialsów, uniknęliśmy konieczności ewakuacji. Mimo, iż zachowujemy reżim sanitarny, koronawirus wdziera się również do nas. Żołnierze są bardzo empatyczni i nie odmawiają pomocy w żadnym aspekcie.
Część medyków i opiekunów przebywa również w kwarantannie, więc w szpitalu przyda się każda dodatkowa para rąk do pracy. Potwierdza to Edyta Broniewska, prezes szpitala w Skwierzynie.
— Terytorialsi przybyli do nas z prawdziwą odsieczą — mówi Edyta Broniewska. — Bardzo dziękuję dowódcy skwierzyńskiego batalionu WOT ppłk. Arturowi Filipowiczowi i jego żołnierzom za pomoc. Wykonują swoje obowiązki wzorowo i zajmują się pacjentami z ogromnym oddaniem i zrozumieniem.
Jednym z żołnierzy, który służy aktualnie w skwierzyńskim ZOL, jest szer. Krystian Małocha.
— Nie sądziłem, że jest to tak ciężka praca, ale robię to chętnie, bo ci ludzie tego potrzebują — mówi szer. Małocha. — Nic, co ludzkie nie jest mi obce. Gdy założyłem mundur, wiedziałem, że moja służba polegać będzie również na wsparciu osób z mojego otoczenia w kryzysie.
Żołnierze WOT realizują operację „Trwała Odporność”, której cel skupia się w pięciu słowach: Zapobiegaj, Identyfikuj, Izoluj, Wspieraj, Przywracaj. W swoich działaniach ukierunkowują się na wsparciu opieki medycznej, służb sanitarnych i samorządów. Przeprowadzają badania wymazowe, pomagają chorym w izolatorium, wspierają w opiece nad pensjonariuszami w domach pomocy społecznej oraz wspierają Policję w monitorowaniu przestrzegania obostrzeń przez osoby objęte kwarantanną.
Oprócz żołnierzy WOT w działania szeroko angażowani są żołnierze zawodowi z jednostek z innych rodzajów sił zbrojnych podległych Dowództwu Generalnemu RSZ, Inspektoratowi Wsparcia SZ oraz Dowództwu Garnizonu Warszawa.
ppor. Anna Jasińska-Pawlikowska
12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
mat. pras. WOT