Wirtualne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Czech oraz Polski uchodzą za jedne z najlepiej zorganizowanych zawodów w RBR ( Richard Burns Rally ) na świecie. Zmagania są odwzorowaniem realnych imprez rajdowych. Wielki fan rajdów samochodowych Mariusz Chraścina mieszkający w Cieszynie już od kilku lat z dużym powodzeniem uczestniczy w tego typu rozgrywkach. Ze świeżo upieczonym mistrzem porozmawialiśmy o jego sukcesach i pasji.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z wirtualnymi rajdami?
Moja przygoda z wirtualnym ściganiem zaczęła się już za czasów takich gier, jak Colin McRae Rally 1 i 2, gdzie udawało mi się osiągnąć drobne sukcesy w turniejach. Było to już ładnych parę lat temu, ale w symulator Richard Burns Rally gram od 2013 roku.
Tego typu rozgrywki organizowane są również w Polsce. W 2015 roku zdobyłeś wicemistrza Polski, w 2016 roku mistrza Polski w klasie RC2 oraz mistrza Czech w roku 2017 również w RC2 -Fordem Fiestą R5. Czy Polskie rozgrywki różnią się od tych Czeskich?
Zgadza się, pierwszy większy sukces to wicemistrzostwo Polski w klasie RC2, wygrał wtedy Mateusz Lisowski, zawodnik znany z realnych wyścigów i rajdów, w roku 2016 udało się już sięgnąć po tytuł Mistrza Polski w tej klasie Fordem Fiestą R5, w tym sezonie jeżdżę rozgrywki u naszych południowych sąsiadów czyli w Czechach. Tutaj rajdy dzielą się na dwa etapy – tak jak w realnych rajdach, może konkurencja jest trochę mniejsza, bo startuje mniej zawodników niż w Polsce, ale też jest sporo szybkich kierowców, także wcale nie jest łatwo. Organizacja dopracowuje każdy szczegół, atmosfera przyjazna, każdy się szanuje.
Słyszałem, że Czesi stworzyli odcinek na wzór prawdziwych rajdów, czy można się tak ścigać również po Polskich trasach?
Tak, Czesi mają sporo odcinków odwzorowanych z realnych rajdów takich jak, Barum czy Pribram, Semetin, Peklo, czy Hradki, jest też Sosnova znana ze spotkania mistrzów w Sosnovej. Z polskich odcinków z kolei mamy kopię Arena Mikołajki z rajdu Polski, są też szutrowe odcinki z kultowego niegdyś rajdu Kormoran, jest FSO Żerań oraz odcinek ze Śląska – znany z rajdu Wisły, oes Zamarski.
Powróćmy do Czech. Z ilu rozgrywek składał się 2017 rok?
Same Mistrzostwa Czech to również odwzorowany kalendarz realnego odpowiednika Mistrzostw, czyli 7 rund Mistrzostw Czech, ale oprócz tego są liczne supersprinty, gdzie można dużo potrenować i popracować nad ustawieniami.
Kiedy organizują dany rajd i informują o nim?
Kalendarz pojawia się zaraz na początku sezonu, ale harmonogram do danego rajdu publikowany jest na kilka dni przed rozpoczęciem, więc jest trochę czasu na przygotowanie.
Ile czasu poświęcałeś na przygotowanie się?
Okres przygotowania zależy od tego, ile kto ma czasu, ale u mnie jest to zazwyczaj około dwóch godzin treningu przed każdym rajdem.
Jakim samochodem startowałeś?
Zarówno w Mistrzostwach Polski, jak i w Mistrzostwach Czech startowałem Fordem Fiestą R5, czyli klasa RC2.
Jak wyglądało to ze strony technicznej? Każdy mógł mieć swoje ustawienia samochodu, czy do każdego samochodu były one z góry ustalone dla uczestników?
Ustawienia samochodu to kwestia indywidualna, bo każdy ma inną technikę, więc setupy najlepiej zrobić samemu. Często jednak wymieniamy się ustawieniami, ponieważ zdarza się, że akurat kolega ustawi lepiej ode mnie(śmiech). Chłopaki z naszego wirtualnego zespołu bardzo mi pomagają, potrafią perfekcyjnie ustawić każde auto, z tej strony podziękowania dla nich!
Czy jako uczestnicy rozgrywek wymieniacie się doświadczeniami? Czy macie okazje by się spotkać w realu?
Bardzo często spotykamy się na realnych rajdach, więc omawiamy RBRa, ponieważ sporo też jeżdżę na czeskie rundy, to było kilka okazji poznać osobiście moją wirtualną konkurencję, naprawdę super chłopaki, pozdrawiam ich.
Gry wymagają odpowiedniego sprzętu. Da się wygrywać używając klawiatury?
Symulator RICHARD BURNS RALLY to gra, która ma kilkanaście lat, więc wymagania sprzętowe nie są wygórowane i są dostępne dla każdego, wyjątkiem jest kierownica, za którą nieraz trzeba słono zapłacić, by jak najlepiej przenosiła zachowanie samochodu. Fizyki są ciągle ulepszane i zbliżane do realnego zachowania auta, ja używam Logitech G25 z shifterem do zmiany biegów i hamulcem ręcznym, całość w stelażu z fotelem, klawiaturę odradzam, bo ciężko jest panować nad samochodem, chociaż zdarzały się wyjątki, które robiły wyniki nawet i na klawiaturze, ale rzadko.
Masz już plany na następny sezon?
Co do sezonu 2018 to na pewno będę bronił tytułu w Czechach Fordem Fiestą R5 a w kilku innych rozgrywkach będę przesiadał się do samochodu klasy WRC, jakie będą to mistrzostwa zobaczymy, również zespołowo będą spore zmiany bo będziemy reprezentować pewien zespół, który będzie startował w realnych rajdach, ale na szczegóły przyjdzie czas. Na pewno będziemy wystawiać wszystkich zawodników z zespołu, więc nie mogę się już doczekać startu nowego sezonu.
Dzięki za wywiad i pozdrawiam wszystkich zawodników z wirtualnych rozgrywek jak i realnych rajdów.