Elementy odblaskowe, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy szybko zapada zmrok i widoczność jest ograniczona, mogą uratować nasze życie. Zakładanie odblasków przez pieszych powinno stać się nawykiem, a nawet obowiązkiem.
O tym jak mało widoczni jesteśmy na drodze bez odblasków, wiele osób wciąż jest zupełnie nieświadomych. Pieszy poruszając się po zmroku, dodatkowo podczas opadów deszczu często nie zdaje sobie sprawy jakie stwarza zagrożenie. Ubrany w ciemną odzież jest kompletnie niewidoczny dla jadących pojazdów. W ten sposób ryzykuje własnym zdrowiem i życiem. Policja przypomina i apeluje do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze, zwłaszcza w czasie, kiedy zmieniają się warunki atmosferyczne i wcześnie zapada zmrok. Pamiętajmy o noszeniu elementów odblaskowych, które pozwolą zauważyć kierowcy pieszego nawet w odległości 150 m. Wielu tragedii dałoby się uniknąć, gdyby ich uczestnicy nosili elementy odblaskowe. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków. Bezpiecznie jest posiadać dwa elementy odblaskowe jeden z przodu i drugi z tyłu lub stosować takie rodzaje odblasków, które widać z obydwu stron sylwetki np. kamizelki, opaski odblaskowe.
Obowiązkowe używanie odblasków dotyczy wszystkich pieszych poruszających się po zmroku w terenie niezabudowanym. Odblaski znacząco poprawiają widoczność pieszego i mogą uratować mu życie. Kierowca o wiele wcześniej zauważy i będzie miał więcej czasu na reakcję. Pamiętajmy o własnym bezpieczeństwie.
Zachęcamy do noszenia elementów odblaskowych, także w terenie zabudowanym. W dużym stopniu poprawiają one widoczność i dają kierowcom cenny czas na podjęcie prawidłowej reakcji – często ratującej zdrowie i życie. Kolejny raz Policja apeluje do pieszych, rowerzystów i motocyklistów o rozwagę i ostrożność.
Stwierdzenie „Noś odblaski – świeć przykładem”, ma wartość ponadczasową.
Autor: mł.asp. Grzegorz Waleczek oraz st.asp. Aleksander Świerkot