26 grudnia na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince rozegrano Konkurs Świąteczny – Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Niespodziewanie po raz pierwszy w karierze tytuł czempiona kraju zdobył Stefan Hula. Wicemistrzem został Piotr Żyła, a skład podium uzupełnił Kamil Stoch.
Zawody w Wiśle obejrzała spora grupa biało-czerwonych kibiców, którzy mieli okazję dopingować 31 zawodników, którzy stanęli na stracie konkursu. Zgodnie z oczekiwaniami karty rozdawali kadrowicze Stefana Horngachera, ale nieoczekiwanie najlepszą dyspozycję zaprezentował Stefan Hula. Zawodnik ze Szczyrku za skoki na odległość 123,5 i 126 metrów otrzymał notę 254,3 pkt.
Broniący tytułu sprzed roku Piotr Żyła uzbierał za próby na odelgłość 119 i 120 metrów 231,9 pkt. (o 22,4 mniej od triumfatora) i wywalczył srebrny medal. – Po świętach jest mały przestój i nogi nie pracowały jak zwykle, ale skakało się normalnie – z uśmiechem mówił skoczek WSS Wisła. – Moje skoki były w miarę ok, drugie miejsce też jest ok, bo na podium zawsze dobrze stać. Może mogłyby być te moje próby trochę dłuższe, ale były równe. Warunki też miałem przyzwoite, ani za dobre, ale też nie bardzo złe, więc jestem zadowolony – powiedział Piotr Żyła.
Brązowy medal tym razem zawisł na szyi Kamila Stocha. Dwukrotny mistrz olimpijski po pierwszej próbie na 126 metrów, w drugiej skoczył znacznie krócej – 111,5 metra, co pozwoliło mu uzyskać notę 226,2 pkt.
Poza wicemistrzem Polski, WSS Wisła podczas zawodów reprezentowali: Kacper Juroszek (13. miejsce), Bartosz Czyż (18. miejsce), Artur Kukuła (20. miejsce), Szymon Jojko (25. miejsce) i Arkadiusz Jojko (29. miejsce).
inf. UM Wisła