To nie była usterka śmigłowca

fot. ViFi.pl

3 października informowaliśmy o interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Skoczowie. Po godzinie 18:00 na Kaplicówce wylądował śmigłowiec, który przyleciał z tymczasowej bazy w Kaniowie ( ratownik 4 ). To właśnie lekarz powietrznej karetki podjął decyzję o transporcie drogą naziemną. Z informacji przekazanych przez rzecznika prasowego LPR wynika, że została podjęta taka decyzja ze względu na pogarszający się stan zdrowia pacjenta. Lekarz karetką udał się do szpitala w Cieszynie po czym wrócił do Skoczowa. W tym przypadku od lądowania do startu minęło około dwóch godzin. Na Kaplicówce został pilot maszyny oraz strażacy z JRG Skoczów, którzy zabezpieczali lądowisko.

Exit mobile version